W czterech eksplozjach, do których doszło w Krakowie od końca czerwca, rannych zostało pięć osób. Sędzia Konrad Gwoździewicz przychylił się do wniosku prokuratury o aresztowanie 38-latka. Uzasadnienie tej decyzji zostało odczytane już bez obecności mediów. Rafał K. odpowie za spowodowanie - poprzez eksplozję ładunków wybuchowych - sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Po wyjściu z sali sądowej podejrzany nie odpowiedział na pytanie dziennikarzy, dlaczego podkładał ładunki. O dotychczasowych ustaleniach śledztwa nie chciał też mówić w niedzielę prokurator. Przeszukali garaż Krakowscy policjanci znaleźli dziś kilkanaście kilogramów substancji, która mogła posłużyć do produkcji materiałów wybuchowych. Policjanci dokonali przeszukania garażu w krakowskich Swoszowicach. Pomieszczenia wynajmował podejrzany o podkładanie bomb Rafał K. - W garażu było ukryte pomieszczenie, w którym policjanci znaleźli substancję mogącą służyć do wytwarzania materiałów wybuchowych. Wszystko wskazuje na to, że Rafał K. urządził sobie tam magazyn - powiedziała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. Policyjni pirotechnicy podczas przeszukania korzystali ze specjalnego robota do wykrywania i neutralizacji ładunków wybuchowych. Na czas akcji kilkadziesiąt osób zostało ewakuowanych, gdyż wynajmowany garaż znajduje się w ciągu domów szeregowych. Zobacz galerię zdjęć Przyznał się Według informacji uzyskanych z wiarygodnego źródła 38-letni Rafał K., który w sobotę był przesłuchiwany w prokuraturze, przyznał się do stawianych mu zarzutów. 38-latek został zatrzymany w piątek po południu. W jego domu policjanci znaleźli materiały, które mogły służyć do konstruowania ładunków wybuchowych. Ładunki były w różnej fazie produkcji. - Mężczyzna eksperymentował. Ściany jego domu były wyłożone materiałami dźwiękochłonnymi - informowała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. Jeszcze przed zatrzymaniem mężczyzna zdołał podłożyć kolejny ładunek. Ukrył go w rurze PCV i zostawił na budowie domu. Policjanci znaleźli i zneutralizowali tę bombę.