To fatalna wiadomość dla kibiców, którzy od wiosny ostrzą sobie zęby na sezon 2007/2008 - dla zespołu ściągnięto silnego sponsora, zmieniono trenera, sekcja piłki ręcznej zyskała też osobny zarząd, który zresztą ostro wziął się do pracy... A wszystko po to, by drużyna walczyła o wejście do 1. ligi. Wygląda jednak na to, że jesienią tylko najbardziej zdeterminowani fani zobaczą swoich pupili w akcji. Sala I LO, będąca jedyną pełnowymiarową halą sportową w powiecie bocheńskim, przynajmniej w pierwszej rundzie nie będzie jednak areną ligowych zmagań. Od wakacji trwa tam gruntowny remont polegający m.in. na wymianie parkietu. Szczypiorniści, którzy niedawno wrócili z obozu przygotowawczego nie mieli nawet gdzie trenować, więc rozpoczęto poszukiwania odpowiedniego obiektu. Znalazł się w niedalekim Kłaju (powiat wielicki), gdzie niedawno w ekspresowym tempie, w ciągu 15 miesięcy, powstała nowa hala sportowa. Drużyna już tam trenowała, a niedawno zarząd zdecydował, że w sytuacji przedłużających się prac remontowych na obiekcie w Bochni, właśnie w Kłaju BKS będzie rozgrywał w I rundzie mecze "u siebie". Tymczasem przygotowujący się do sezonu szczypiorniści rozegrali w ostatnim czasie dwa sparingi, najpierw przegrywając ze Stalą Mielec 34:28 , a potem pokonując 1-ligowy MTS Chrzanów 28:22 (aż 14 bramek rzucił w tym spotkaniu sprowadzony niedawno do zespołu Krzysztof Chrabota, występujący na prawym rozegraniu). Sezon startuje 22 września. Bochnianie "na własnym" parkiecie (w Kłaju) podejmować będą drużynę MOSM Bytom. Tomasz Stodolny