Dwóch zamaskowanych sprawców tuż po godzinie 1 w nocy sterroryzowało obsługę stacji benzynowej. Grożąc przedmiotem imitującym pistolet zażądali wypłaty pieniędzy. Mężczyźni ukradli 10 tys. złotych i uciekli. Zaalarmowana policja natychmiast ustawiła blokady na drogach i wysłała dodatkowe patrole na ulice. Po godzinie poszukiwań udało się zatrzymać 8 osób, które uciekały wzdłuż torów kolejowych. Jak się później okazało, dwóch to bezpośredni sprawcy napadu. Reszta to ich znajomi, którzy czekali na bandytów niedaleko stacji benzynowej. Maciej Grzyb <a href="http://www.rmf24.pl/goraca-linia/wasze-fakty" target="_blank">Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.</a>