Jak powiedział dyżurny nowotarskiej straży pożarnej, ogień w hali magazynowej (o powierzchni 400 metrów kwadratowych) wybuchł przed godziną 5.00 rano. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. - Hala spłonęła niemal doszczętnie, dlatego spodziewamy się, że straty będą bardzo duże - dodał dyżurny. W hali nie było ludzi. W budynku oprócz wyrobów kuśnierskich zmagazynowane był też części samochodowe.