Decyzja o przekazaniu pieniędzy na budowę nowego, ponad 4-kilometrowego odcinka, miała zapaść w kwietniu, a potem w czerwcu. Jednak do dziś resort ministra Cezarego Grabarczyka nie wypowiedział się w tej sprawie. Blokada, która ma zostać zorganizowana na wjeździe do Krakowa od strony Warszawy, planowana jest na czwartek. Mimo że utrudnienia dotkną kierowców, protest wymierzony jest przeciwko ministrowi Grabarczykowi. - Czujemy się oszukani. Coś nam obiecano i nie zrealizowano obietnicy - mówi Sebastian Piekarek ze stowarzyszenia S7 w Krakowie. Organizatorzy protestu piszą w specjalnie przygotowanej ulotce, że wstrzymanie budowy obwodnicy to czerwone światło dla rozwoju poprzemysłowych terenów Nowej Huty i brak alternatywy dla ciężarówek, które jadą z południa na północ Polski.