Ogłoszenie o sprzedaży dziecka zamieszono w sieci kilka dni temu w zamkniętej grupie rozmówców. Autorka oferty twierdziła, że nie stać jej na utrzymanie dziecka. Jako cenę podała dwa tysiące złotych. Doniesienie na policję złożyli inni członkowie grupy. W efekcie krótkiego dochodzenia funkcjonariusze zatrzymali 22-latkę z powiatu suskiego. Kobieta, która oprócz 2-latka ma jeszcze jedno, starsze dziecko, przyznała się do zamieszczenia wpisu, twierdząc, że był to "głupi żart". Obecnie sprawą zajmuje się prokuratura.