Sprawcy, idąc ulicą, wybijali szyby, niszczyli boczne lusterka oraz karoserie - poinformował Sebastian Gleń z małopolskiej policji. "Poruszali się pieszo, ale zaraz po dokonaniu czynu zbiegli" - powiedział. Policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu z pobliskiej szkoły i bloku, dociera też do właścicieli uszkodzonych aut. Część z nich wyjechała na długi weekend. Trwa szacowanie strat. Według wstępnych ustaleń, mogą sięgnąć nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Za zniszczenia sprawcom grozi nawet pięć lat więźnia.