Wcześniej otrzymywał cztery tysiące więcej. Nowe niższe wynagrodzenie nie oznacza jednak, że urząd miasta przestraszył się ustawy kominowej. Prezydent może bowiem dostać nagrodę w wysokości swojej potrójnej pensji. Część radnych jest zbulwersowana. - Każda nagroda powinna mieć swoje uzasadnienie - powiedział Jan Okoński z UW.