Wicemarszałek województwa Tomasz Urynowicz z PiS uczestniczył w środę w opłatku z radnymi. Po zakończeniu spotkania, gdy opuszczał krakowski magistrat, jego kierowca uderzył w wysuwający się z ziemi słupek, blokujący wyjazd. "Z powodu wycieku płynów konieczna była interwencja straży pożarnej" - informuje portal lovekrakow.pl. Odnosząc się do sprawy, Urynowicz napisał na Facebooku, że to nie on siedział za kierownicą służbowego auta, lecz "doświadczony kierowca z Urzędu Marszałkowskiego". "Niestety nie był to pierwszy przypadek zatrzymania się auta na słupku pod Urzędem Miasta Krakowa" - dodał.