Docelowo - jak zapewnia Krzysztof Dubiel, kierownik Działu Marketingu tego teatru - komórka stanie się również biletem do teatru. Od piątku widz będzie miał także na stronie internetowej podgląd na całą widownię, co da mu możliwość wyboru miejsca, po czym program pozwoli mu zapłacić za bilety z konta bankowego lub kartą kredytową. Ale też - i to jest novum - właśnie telefonem komórkowym. W tym celu stosowny klawisz poprowadzi nas do programu firmy MPay, który drogą SMS-ów - co ważne bezpłatnych! - pozwoli otrzymać 4-cyfrowy kod PIN i opłacić bilet, który potem odbierzemy w kasie tuż przed spektaklem. To rozwiązanie wyeliminuje dwukrotne udawanie się do teatru, jak to ma miejsce w przypadku tradycyjnej rezerwacji biletów.