Na ratunek ruszyli ratownicy TOPR-u, których w pobliże miejsca wypadku przetransportował śmigłowiec Mi-2 Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ranną kobietę do szpitala odtransportowano jednak, należącym do Straży Granicznej śmigłowcem Sokół, lepiej przystosowanym do akcji w wysokich partiach gór. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe nie ma swojego śmigłowca od stycznia, kiedy to podczas akcji rozbił się należący do TOPR-u Sokół. Dlatego w przypadku akcji, podobnych do dzisiejszej, ratownicy muszą liczyć na pomoc Ratownicy apelują do turystów o rozsądek - w Tatrach zaczęła już gościć zima. Szlaki turystyczne często są oblodzone, miejscami można spotkać śnieg.