Spektakl, który powstał na podstawie tekstu Marcina Skóry z wydziału kryminalnego jeszcze przed premierą wzbudzał w Tarnowie duże zainteresowanie - pewnie dlatego, że pokazuje prawdziwą historię, która kiedyś miała miejsce w tym mieście... Główny bohater to postać wyjątkowo złożona: bezkompromisowy, cyniczny, ostry w działaniu, a z drugiej strony pełen wrażliwości i poczucia humoru podkreśla reżyser Andrzej Prokop. Podczas spektaklu można zobaczyć relacje komisarza Sakłaka - głównego bohatera ze swoją rodziną. To wizja chwilami sfrustrowanego człowieka, który stara się odnaleźć w życiu prywatnym a jednocześnie wykonywać jak najlepiej swoje zawodowe obowiązki. W sztuce mamy tajemnicze zniknięcie, podejrzanych, proces rozwiązywania sprawy oraz tragiczny finał. Spektakl cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że na najbliższe spektakle, brakuje już biletów. Sztuka będzie jeszcze pokazywana na małej scenie tarnowskiego teatru 21 i 22 marca o godz. 18.00. gg