Jak poinformował w czwartek rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak, samochody kradzione były w Niemczech, Austrii i Włoszech. Następnie przewożono je do Polski, gdzie przebijano ich numery identyfikacyjne, rejestrowano i sprzedawano po okazyjnej cenie. Funkcjonariusze z CBŚ pracowali nad sprawą od kilku miesięcy. Do tej pory zatrzymali siedmiu podejrzanych w wieku od 20 do 35 lat. Mają między innymi przedstawione zarzuty oszustw. Trzy osoby zostały tymczasowo aresztowane. Według policji, sprawa ma charakter rozwojowy. Przewidywane są niebawem dalsze zatrzymania. W czasie policyjnej akcji natrafiono w Chrzanowie (woj. małopolskie) na jedną z kryjówek, w której przechowywano i przerabiano samochody. W niej znaleziono 11 aut, takich marek jak: BMW, Audi, VW, Ford, oraz motocykl. Potem znaleziono trzy dalsze samochody. Łącznie ich wartość oszacowano na ok. 1,3 mln zł.