Zielonogórski festiwal ma popularyzować dorobek Anny German oraz twórczość wybitnych polskich kompozytorów muzyki rozrywkowej. W tym roku ma wprowadzić publiczność w klimat artystycznego Krakowa. We współczesnych interpretacjach i aranżacjach, obok lirycznych piosenek Anny German, rozbrzmiewać będą kompozycje Zygmunta Koniecznego i Andrzeja Zaryckiego twórców piosenki literackiej i artystycznej. Po raz pierwszy w koncercie galowym (26 maja; godz. 20; Amfiteatr) wystąpią dwie orkiestry: złożona z lubuskich muzyków pod dyrekcją oraz krakowscy muzycy pod kierunkiem Konrada Mastylo. Będą one towarzyszyć laureatom i zaproszonym gwiazdom. Do części konkursowej zakwalifikowano 24 artystów z całej Polski. Każdy z nich musiał przygotować trzy piosenki: dwie krakowskich kompozytorów oraz jedną z repertuaru Anny German. Przesłuchania konkursowe odbędą się 24 maja w zielonogórskim teatrze. Zielonogórski Ośrodek Kultury organizuje festiwal imienia Anny German od 2002 roku. Festiwal adresowany jest do wokalistów z kraju i zagranicy, ma przywracać pamięć o Annie German i popularyzować jej dorobek oraz twórczość wybitnych polskich kompozytorów. Patronka festiwalu, Anna German, uznawana jest za jedną z najwybitniejszych, a zarazem najbardziej zapomnianych polskich piosenkarek. Urodziła się w 1936 r. na terenie dzisiejszego Uzbekistanu. Była córką Holenderki urodzonej w Rosji i Polaka, który w 1937 r. został aresztowany i rozstrzelany przez NKWD. Debiutowała w 1960 r. we wrocławskim Kalamburze. W 1964 zwyciężyła na II Festiwalu Piosenki w Opolu. Trzy lata później wystąpiła na festiwalu . We Włoszech uległa wypadkowi samochodowemu, po którym przez trzy lata nie występowała. W 1970 r. wróciła na estradę. W 1980 ciężko zachorowała. Zmarła w 1982 r. w wieku 46 lat. Jej najbardziej znane przeboje to: "Tańczące Eurydyki", "Człowieczy los", "Bal u Posejdona", "Zakwitnę różą" i "Tak pragnę żyć".