Do zdarzenia doszło około godz. 9 w czasie lekcji. 16-latka prawdopodobnie zabrała dwa noże kuchenne z domu. W szkole zraniła nimi trzy przypadkowe dziewczyny. Poszkodowane nastolatki doznały ran kłutych m.in. na nogach oraz głowie. - Rany nie zagrażają ich życiu - przekazała podinsp. Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. Jak wskazała policjantka, dwie zaatakowane uczennice mają rany na plecach, a jedna rozcięty łuk brwiowy. 16-letnia napastniczka została obezwładniona przez nauczycieli, a później przekazana funkcjonariuszom. Później miało miejsce jej przesłuchanie na terenie szkoły. Do szkoły zostało wezwane pogotowie. Medycy opatrzyli ranne nastolatki i zabrali je na badania do szpitala. Lekcje w liceum zostały odwołane. Z relacji lokalnych mediów wynika, że 16-letnia napastniczka miała zranić też siebie. Rzeczniczka zielonogórskiej policji nie potwierdziła jednak tych informacji. Uczniowie informowali, że dziewczyna od poniedziałku (28 września) zamieszczała wpisy w mediach społecznościowych, w których groziła, że "dziś w szkole będzie rzeźnia" - czytamy w serwisie newslubuski.pl. - Będzie to sprawdzane - zapewniła podinsp. Barska. Reporterka Polsat News dotarła do materiałów, które nastolatka zamieszczała w aplikacji Snapchat. W jednym z wpisów napisała po angielsku: "pojutrze będzie po wszystkim".