Na plakat wywieszony przy jednym z głównych przejść dla pieszych codziennie natrafia setki osób. Kto go powiesił? Nie wiemy. Ale tajemnicza akcja jest ciekawa i życzliwie przyjmowana. - Przeprowadzanie podobnych akcji społecznych to bardzo bardzo dobry pomysł, byleby ludzie się do nich stosowali. Żeby tak było, takich plakatów potrzeba znacznie więcej. Choć przecież nie o plakaty tu chodzi, a o efekt, jakim jest zakrzewienie pewnego dobrego obyczaju - mówi Paweł Majerski, mieszkaniec Pleszówka i właściciel czworonoga. - Wzorem większych miast, w Nowej Soli wprowadzono nakaz sprzątania psich odchodów. Przy rejestracji zwierzęcia, która obowiązuje od 2004 roku, właściciel otrzymuje darmowy zestaw do zbierania pozostałości po psach - informuje rzecznik urzędu miasta Ewa Batko. Obecnie w ewidencji miejskiej znajduje się kilka tysięcy psów. Jeżeli wszyscy ludzie zajęliby się sprzątaniem tego, co ich pupile zostawiają na chodnikach, wywieszanie podobnych plakatów byłoby niepotrzebne. Brawa dla pomysłodawcy plakatowej akcji. Autor: Mariusz Pojnar