Najbliższe trzy miesiące obaj mężczyźni spędzą w areszcie - poinformowała w czwartek PAP rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej mjr SG Irena Skuliniec. Strażnicy graniczni wraz z celnikami znaleźli kontrabandę pod koniec minionego tygodnia w osobowym mercedesie, którym podejrzani jechali do kraju. "Podczas przeszukania pojazdu ujawnili w bagażniku skrytkę, w której znajdowały się oklejone folią paczki z niedozwolonymi substancjami" - powiedziała rzecznik. Badanie potwierdziło, że w ukryciu przewożono ponad 10 kg amfetaminy, prawie 5 kg marihuany i prawie kilogram metamfetaminy. Samochód sprawdzono również przy użyciu mobilnego urządzenia do prześwietlania pojazdów. "Wartość zabezpieczonych narkotyków wynosi 730 tys. zł. Strażnicy graniczni ustalili, że towar został zakupiony w Holandii" - dodała mjr Skuliniec. Sąd Rejonowy w Słubicach (Lubuskie) zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obu mężczyzn na trzy miesiące. Grozi im od trzech do 15 lat więzienia i wysoka grzywna.