Akt oskarżenia przeciwko lekarzom (dwie kobiety i dwóch mężczyzn) skierowała do sądu prokuratura z Żagania (Lubuskie) - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze. Do pomyłki miało dojść jesienią 2008 roku. Do lekarzy zgłosił się wówczas mężczyzna, narzekając na złe samopoczucie. Informował, że wcześniej zjadł grzyby przypominające kanie. Pomocy szukał w jednej z miejscowości w powiecie żagańskim i Zielonej Górze. Według prokuratury oskarżeni na różnych etapach diagnozowania stanu zdrowia chorego, pomimo dodatniego wywiadu toksykologicznego, objawów klinicznych oraz wyników badań laboratoryjnych (wskazujących na zaburzenia metaboliczne oraz uszkodzenie wątroby i nerek), błędnie zinterpretowali wyniki. Mieli wykluczyć, by pacjent zatruł się muchomorem sromotnikowym, co - jak ustalili biegli - miało miejsce. Zdaniem prokuratora, lekarze nie skonsultowali się także z Ośrodkiem Ostrych Zatruć, czym narazili chorego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a szanse uratowania życia mężczyzny zostały znacznie zmniejszone. Pacjent zmarł na oddziale toksykologii szpitala w Poznaniu, kilkanaście dni po spożyciu trujących grzybów. Oskarżonym lekarzom grozi do roku więzienia.