- Żal mi jest bardzo, bo w zasadzie wszystko co osiągnąłem, zawdzięczam temu szpitalowi - mówi gastrolog, który jednak podkreśla, że w obecnych warunkach nie może normalnie pracować. Pracownia gorzowskiego gastrologa była jedną z najlepszych w Polsce. Teraz mieszkańcy miasta i okolic w poszukiwaniu tego typu gastrologa, będą musieli udać się np. do Zielonej Góry. Dyrektor szpitala w Gorzowie uspokaja, że w szpitalu pracują wyszkoleni gastrolodzy. Następcy nie mają jednak odpowiedniej specjalizacji, a jedynie częściowe uprawnienia. Posłuchaj relacji Adama Górczewskiego: