Mocno popadało też wczoraj na Opolszczyźnie. Strażacy kilkadziesiąt razy wyjeżdżali do zalanych przez deszczówkę piwnic i zatkanych studzienek kanalizacyjnych. We wsiach Babice, Raków oraz Nowa Wieś w powiecie głubczyckim woda wdarła się do kilku gospodarstw. Z lokalnych dróg usuwano błoto, które spłynęło wraz z deszczem z pól uprawnych. Najwięcej interwencji było w Strzelcach Opolskich. Strażacy wyjeżdżali również do połamanych konarów i drzew w okolicach Praszki. Deszcz padał jeszcze w nocy, ale już mniej intensywnie i nie wyrządził nowych szkód. Kilkadziesiąt strażackich interwencji, 6 uszkodzonych stacji transformatorowych - to z kolei skutki burzy, jaka wieczorem przeszła koło Żywca na Podbeskidziu. Energetycy do tej pory usuwają awarie. We wsiach Las i Kocoń grad, deszcz i wiatr zniszczyły uprawy rolne. Dziś władze gminy spróbują oszacować spowodowane nawałnicą straty.