Dziś można już stwierdzić, że misja Pająka powoli zaczyna przynosić efekty. - Ze skompletowaniem kadry jest dużo pracy. Praktycznie wszyscy zawodnicy byli już spakowani. Na razie to początki, ale powoli zaczęło się w tej kwestii coś dziać. Są już pierwsze efekty rozmów - powiedział Pająk. Udało się zatrzymać w klubie kilku zawodników, którzy w zeszłej rundzie reprezentowali barwy Hetmana i mają jeszcze ważne kontrakty. Deklarację gry w Zamościu złożyli Marek Baranowski, Kamil Sawa, Serges Kiema, Tomasz Margol, Przemek Kita, Tomasz Tomasik, Rafał Turczyn, Tomasz Prejbusz oraz Radosław Mikołajek. Kadrę uzupełnią zawodnicy z drużyny rezerw (Hałas, Głąb, Miś), powracający z wypożyczenia (Sowa, Kiecana) oraz nowo pozyskani. W tej ostatniej grupie wymienia się nazwiska m.in. Tomasza Robaka (Olender Nowa Sól) oraz Grzegorza Staszewskiego (Górnik Łęczna). Oczywiście to nie jest kompletna kadra, wciąż są prowadzone rozmowy oraz poszukiwania. Do dyspozycji Hetmana jest 4 zawodników z szerokiej kadry Korony Kielce, których przydatność do gry sprawdzą trenerzy podczas sparingu właśnie z Koroną, 7 lutego w Kielcach. Trenerzy będą też testować 3 zawodników zza wschodniej granicy (Karpaty Lwów i Wołyń Łuck). Na wiosnę raczej w Zamościu nie ujrzymy Kamila Greli, który nabawił się urazu kręgosłupa. Możliwości gry w Hetmanie nie widzi Marek Piotrowicz. Co więcej, wspólnie z Kubą Polniakiem, jako jedyni nie wycofali wniosków z PZPN o rozwiązanie kontraktów z winy klubu. Wydział Gier PZPN wniosek "Bengala" ma rozpatrywać już w najbliższy wtorek (27 stycznia). W barwach Hetmana na pewno nie ujrzymy też Kuby Cieciury, Kuby Skrzypca i Tomasza Twardawy, z którymi udało się rozwiązać kontrakty za porozumieniem stron. Hetman wznowi treningi we wtorek 27 stycznia. Dzień później o godz. 13.00 rozegra pierwszy sparing. Przeciwnikiem zamościan będzie Spartakus Szarowola. wald