Do idącego ulicą Lipową starszego mężczyzny podszedł nieznajomy. Pytał o adres jednego z lubelskich szpitali, rzekomo szedł odwiedzić swoich znajomych. Z jego relacji wynikało, że jest obcokrajowcem. Jego znajomi mieli czekać w szpitalu na zabieg. Niestety za operację trzeba było zapłacić, a mężczyzna miał przy sobie jedynie pieniądze w obcej walucie. Potrzebował pieniędzy w złotówkach - prosił 87-latka o pożyczkę 24 tys. zł. Starszy mężczyzna przystał na propozycję i udali się do niego do domu. Tam starszy pan w zastaw za pożyczkę otrzymał saszetkę, w której miały znajdować się pieniądze. Jak się później okazało wewnątrz znajdowały się zwinięte chusteczki higieniczne. Policja poszukuje sprawców i po raz kolejny apeluje do wszystkich o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi.