Wiele gorzkich słów padło ze strony kibiców w kierunku prezydenta oraz rady miasta po przegłosowanym budżecie na 2010 rok. Zakładał on, że w tym roku nie będzie remontowany stadion miejski. - Mnie nie obchodzi co zamierzają zrobić. Przede wszystkim najważniejsza jest przebudowa stadionu. Ile ludzi przyszło na inaugurację trzeciej ligi to swoją pierś wypiął pan aby dostać koszulkę, my pamiętamy i na pewno odpowiednio zagłosujemy przy wyborach - pisał na forum "Stefan". Kolejny użytkownik przypomina, że w lipcu prezydent i radni obiecali, że będzie kontynuowana modernizacja obiektu sportowego. - Nieładnie składać obietnice, których się nie spełnia. W tym roku wybory i na pewno wybierzemy prezydenta, który zamiast budować kopce zrobi coś dla ludzi - podkreślał forumowicz. Urzędnicy jednak nie zapomnieli o stadionie. - Jeszcze w tym roku chcemy wyremontować jedną całą trybunę. Wspólnie z prezydentem Andrzejem Czapskim lubimy piłkę nożną. Musimy dbać o naszą drużynę - zaznacza Waldemar Godlewski, zastępca prezydenta miasta. Dodaje, że już na przyszły sezon piłkarski bialscy kibice będą mogli zasiąść w nowych miejscach. Łukasz Kamiński