Mężczyzna nie był skuty kajdankami. Wyszedł przez okno i wykorzystując rynnę zsunął się z drugiego piętra. Mimo pościgu nie udało się go złapać. Kontrolerzy z Głównego Inspektoratu Służby Więziennej wyjaśniają szczegóły tego zdarzenia. Sprawdzają gdzie była w tym momencie eskorta i czy były dopełnione wszystkie procedury. Jak mówi Służba Więzienna, zbieg nie jest niebezpiecznym przestępcą. 24-latek odsiadywał wyrok za kradzieże. Krzysztof Kot