Wiadomo, że zalecenia przygotowano w Wydziale Śledczym Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Przygotowano je dla Wydziału Dochodzeiowo-Śledczego w Lublinie. Tego samego, z którego w niewyjaśniony do dziś sposób znikły pieniądze - 7 tysięcy złotych i prawie 8 tysięcy dolarów - zabezpieczone do śledztwa przeciwko przemytnikom biżuterii. Wiadomo jeszcze, że dokumenty "wypłynęły" są kopią oryginałów.