Spotkanie nie było porywającym widowiskiem. Zawodnicy dosyć często faulowali, a gra - oględnie mówiąc - była mało interesująca. W 25. minucie Patryk Kubicki dostał wrzutkę z dwudziestego metra, ładnie zachował się w polu karnym i pokonał bramkarza lublinian. 11 minut później po faulu przed szesnastym metrem piłkarze Dolcanu szybko rozegrali akcję, którą strzałem z najbliższej odległości wykończył testowany Łukasz Wróbel. W tym czasie gracze Motoru kłócili się z arbitrem. Według nich, akcja pierwszoligowca rozpoczęła się przed gwizdkiem. W zamieszaniu brał udział nawet trener Bohdan Bławackyj, nie obyło się bez odepchnięć - za jedno z nich piłkarz Motoru otrzymał żółtą kartkę. Dolcan Ząbki 2:0 Motor Lublin Sędziował: Jarosław Śledź (Biała Podlaska). Widzów: 70. Michał Laudy