Według policji, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn, na łuku drogi opel vectra prowadzony przez 30-letnią mieszkankę Skierniewic, zjechał na lewy pas i czołowo zderzył się w toyotą, którą podróżowały trzy osoby z Warszawy. Toyotę - jak później ustalono - prowadziła 20-letnia kobieta. - Ciało było tak zmasakrowane, że trudna do rozpoznania była płeć tej ofiary - zaznaczyła Zielińska. W wypadku na miejscu zginęły obie kierujące oraz pasażer toyoty - 44-letni mieszkaniec Warszawy; jego 40-letnia małżonka z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala. Okoliczności wypadku bada miejscowa policja. Do kolejnego śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę po południu w miejscowości Wróblew w powiecie wieluńskim. Na przydrożnym drzewie rozbiło się osobowe audi. - Gdy na miejsce dojechali policjanci, na siedzeniu dla pasażera leżał młody mężczyzna; nie było natomiast kierowcy, który prawdopodobnie zbiegł - dodał Zielińska. Pomimo natychmiastowej reanimacji podjętej przez pogotowie 23-letni pasażer zmarł. Policja poszukuje kierowcy audi.