Policjanci i strażacy z województwa łódzkiego od wczoraj szukali 16-latka, który wyszedł z domu dziecka w Tomisławicach. Przebywał w nim zaledwie kilka dni. Nie odnalazł się do późnych godzin wieczornych i na noc poszukiwania wstrzymano. Dziś okazało się, że upośledzonego chłopaka znaleziono w Pajęcznie. To blisko 100 kilometrów od Tomisławic. Policjanci przypuszczają, że chłopaka ktoś podwiózł. Jest cały i zdrowy, noc spędził w opuszczonym budynku. Tam też znaleźli go policjanci.