W wyniku pożaru jedna osoba zginęła, druga z licznymi poparzeniami trafiła do szpitala. Pożar wybuchł w czwartek tuż po godzinie trzeciej w nocy. Na miejscu strażacy znaleźli dwóch mężczyzn. Jeden już nie żył, drugi został przewieziony do szpitala klinicznego im. Norberta Barlickiego w Łodzi. Obaj prawdopodobnie mieszkali w komórkach, które spłonęły.