Chodzi o sprawę domniemanych łapówek, które miały zostać przyjęte pod koniec lat 90. za pozwolenie na budowę centrum handlowego w Łodzi. Oskarżonym, którzy odpowiadają z wolnej stopy, grożą kary do 12 lat pozbawienia wolności. To drugi proces w tej sprawie. W maju ub. roku sąd odwoławczy skierował sprawę do ponownego rozpoznania, bo dopatrzył się braków i uchybień procesowych w pierwszym postępowaniu prowadzonym przez Sąd Rejonowy Łódź-Śródmieście. Ten w lipcu 2007 roku, po pięciu latach procesu, uniewinnił większość oskarżonych. Tylko jednego z nich - prezesa spółki Integro Macieja S., który przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia obciążające współoskarżonych - skazał na dwa lata więzienia w zawieszeniu i 50 tys. zł grzywny.