Zaczęło się od tego, że biały Volkswagen Transporter nie zatrzymał się w nocy do kontroli drogowej w centrum miasta. Policjanci w czterech <a href="http://www.rmf.fm" target="_blank">radio</a>wozach natychmiast ruszyli w pościg. Po drodze okazało się, że auto jest kradzione. W pewnej chwili - podczas pościgu - trzej pasażerowie wysiedli i zaczęli uciekać pieszo, kierowca volkswagena jechał dalej. Ale niedługo - wkrótce stracił panowanie nad kierownicą i zatrzymał się na skarpie. W kabinie policjanci zatrzymali 18-letniego kierowcę, a funkcjonariusze z Poddębic złapali trzech uciekających na piechotę mężczyzn. Z obliczeń policji wynika, że w tym roku w regionie łódzkim skradziono około czterech tysięcy samochodów. Daria Grunt