Aferę jako pierwszy ujawnił "Express Ilustrowany". Zdjęcia na imprezie robili koledzy funkcjonariuszy. Potem wysłali je do mediów i do komendanta miejskiego. Ten postanowił polecić przeprowadzenie postępowania dyscyplinarnego. Według policjantów, którzy ujawnili fotografie, imprezy na łódzkim komisariacie odbywają się tam co najmniej raz w miesiącu. "Nie chcemy być identyfikowani z tym, co się tam dzieje" - napisali w e-mailu do redakcji ich oburzeni koledzy po fachu. - Wobec osób, które zachowały się nieodpowiedzialnie i naraziły instytucję na utratę dobrego imienia, wyciągniemy surowe konsekwencje - mówi Joanna Kącka, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Cały materiał w dzisiejszym "Super Expressie".