Bracia Coen przenoszą widzów na amerykańska prowincję, tym razem w lata 50. To film o swoistym człowieku bez właściwości. Ed Crane jest fryzjerem. Mało mówi. Od dawna nie sypia z żoną, która zdradza go ze swoim szefem. Pewnego dnia Ed postanawia coś zmienić w swoim życiu. Doprowadza to do zupełnie nie oczekiwanych wydarzeń. W filmie jak zwykle gra Frances McDormand, żona Joela Coena, a także ceniony amerykański aktor Billy Bob Thorton. Thorton jest zadowolony z pracy nad filmem. - Pracując z Coenami nie możesz nic zmieniać w scenariuszu. Najwspanialszą rzeczą jest to, że jest czysty. Co zostało napisane, zostało nakręcone - powiedział aktor."Mężczyzna, którego tam nie było" to film czarno-biały, przypominający atmosferą amerykańskie kryminały z 40. i 50. To prawdziwa uczta dla spragnionych dobrego kina.