Na kasetach znajdują się fragmenty telewizyjnych ról Jamesa Deana z początków lat 50., kiedy nie był on jeszcze znany i stawiał swe pierwsze kroki na planie filmowym. Przez wiele lat utrzymywano, że pod koniec lat 60. materiały te zostały zniszczone przez stację CBS. Jak się jednak okazało, wiele z nich przetrwało, znajdując swoje miejsce w kolekcjach prywatnych osób. Sheridan odnalazł w sumie 28 filmów Deana - każdy z nich trwa od 30 do 60 minut. - To wspaniały materiał. Można dzięki niemu zaobserwować, jak Dean stawał się coraz lepszym aktorem. Te zdjęcia pokazują też, iż od początku miał w sobie jakiś niezwykły magnetyzm - opowiadał z zapałem Sheridan. Michael Sheridan od kilku lat przygotowuje się do realizacji dokumentu o życiu Jamesa Deana. Jak obiecuje twórca, fragmenty odnalezionych taśm zostaną włączone do filmu.