"Mój słownik gwary pałuckiej" jest owocem dziesięciu lat pracy, gromadzenia materiału i opracowywania go. Zawiera bogaty zbiór słownictwa i związków wyrazowych, przykłady użycia ich w kontekstach oraz omówienie osobliwości wymowy, odmiany gramatycznej, a także specyfiki regionalnych form imion i nazwisk. Wydaną w twardej oprawie książkę ozdabiają ilustracje Tadeusza Rucińskiego, rysownika i satyryka, którego rysunki można spotkać w wielu ogólnopolskich gazetach. Oprócz części słownikowej wydawnictwo zawiera również opracowany na nowo zbiór wierszy i felietonów "Mój downiejszy Żnin", którego nakład już dawno został wyczerpany. Do zamieszczonego w nim wiersza "Jo to mom szplina" dodana jest melodia, którą do tekstu wiersza napisała Zofia Krzyżaniak. Autorem książki jest Mirosław Kazimierz Binkowski, który pierwszy pisany gwarą wiersz opublikował w 1995 roku w tygodniku Pałuki i poprzez swe dokonania literackie i propagowanie gwary pośród młodego pokolenia Pałuczan zyskał miano autorytetu w dziedzinie gwary. Tak się więc składa, że cała książka jest dziełem ludzi z jednej żnińskiej ulicy. Zarówno Mirosław Binkowski, jak i Tadeusz Ruciński oraz Zofia Krzyżaniak dzieciństwo swe spędzili przy ulicy Szkolnej (choć w różnych jej częściach i w różnych czasach), a i budynek wydawnictwa Wulkan, które książkę przygotowało do druku, do tej ulicy przylega. Jesteśmy bardzo ciekawi odbioru tego ważnego dla zachowania naszej tradycji dzieła i każdego czytelnika, chcącego się z nami podzielić uwagami na temat słownika prosimy serdecznie o list do redakcji lub e-maila ( na adres: wydawca@paluki.tygodnik.pl), które potem przekażemy autorowi. A jeśli czytając ten artykuł zdecydowałeś się na spacer do Księgarni Pałuckiej po książkę, pamiętaj: Zaczym wyndziesz na dwór, narzuć na sie jakom ferete, bo dysz pado. W piątek 27. listopada od 15. do 17. zapraszamy do Księgarni Pałuckiej na spotkanie się z autorem. Dominik Księski