Jak poinformował Artur Rzepka z zespołu prasowego toruńskiej policji, 16-letni uczeń w obraźliwy sposób zaczepiał w szkolnej bibliotece jedną z koleżanek. Uwagę na jego niestosowne zachowanie zwrócił pracownik biblioteki - skarcony uczeń odpowiedział na to w wulgarny sposób. Zajście zauważyła szkolna pedagog. Także jej interwencja zakończyła się serią wulgarnych wypowiedzi gimnazjalisty, który do rówieśników w ten sposób wykrzykiwał, co sądzi o wtrącaniu się nauczycielki. Szkoła powiadomiła policję i sprawa będzie miała swój finał w sądzie rodzinnym, gdyż sprawca jest nieletni. To nie pierwszy taki przypadek Incydent był drugą tego typu sprawą w Toruniu w ciągu ubiegłego tygodnia. Wcześniej do sądu skierowano sprawę licealisty, który uciekł z lekcji i będąc pod wpływem alkoholu awanturował się na boisku jednej z toruńskich szkół. 17-latek w wulgarny sposób zareagował na polecenie opuszczenia boiska wydane przez wicedyrektora placówki. Młody człowiek został natychmiast zatrzymany przez przebywającego akurat w szkole dzielnicowego. Prokuratura uznała, że licealista dopuścił się ataku na funkcjonariusza publicznego, gdyż taki właśnie status przysługuje nauczycielom. Za taki czyn grozi kara do trzech lat więzienia. Nauczyciel pod specjalną ochroną Zgodnie z przyjętą w 2007 r. przez Sejm nowelizacją ustawy o systemie oświaty i Karty Nauczyciela, nauczyciele otrzymali bowiem specjalną ochronę prawną - są chronieni jak funkcjonariusze publiczni. Nowelizację tę wprowadzono m.in. po wydarzeniach sprzed kilku lat w innej toruńskiej szkole, gdzie uczniowie terroryzowali podczas lekcji nauczyciela, m.in. założyli mu na głowę kosz na śmieci. Film z zajścia zamieścili w internecie.