Jak poinformował zastępca dyrektora Zakładu Polskich Linii Kolejowych PKP w Bydgoszczy Włodzimierz Kiełczyński, awaria zdarzyła się o godzinie 2.45, gdy temperatura przy gruncie sięgała minus 22-25 stopni. Szyna pękła pod ostatnią osią końcowego wagonu. Doszło do czterech pęknięć na odcinku 2,2 metra, z których jedno było tak duże, że praktycznie rozleciał się metrowy fragment szyny. Na miejsce sprowadzono pociąg ratunkowy, który o 6.45 podniósł na tory wykolejony wagon. Do tego czasu zablokowany był też przejazd na lokalnej drodze Drzycim - Świecie n. Wisłą. Przed południem przystąpiono do naprawiania toru, co może potrwać do północy. Ruch pociągów na odcinku Laskowice - Terespol Pomorski obywa się po jednym torze. Kiełczyński zaznaczył, że może to powodować opóźnienia pociągów na tracie Bydgoszcz - Gdańsk około 15 minut.