Protest jednak mocno utrudnił poruszanie się ulicami miasta innym kierowcom. Policja organizowała objazdy, a na skrzyżowaniach próbowała kierować ruchem. Protest w Bydgoszczy zorganizowało Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników. Do kolumny wolno sunących samochodów dołączali jednak i przypadkowi kierowcy, którzy jechali tranzytem przez Bydgoszcz. W Toruniu nie powiodła się próba zablokowania ruchu na jednym ze skrzyżowań. Policja skierowała dwa wnioski do kolegium do spraw wykroczeń i kierowcom odechciało się protestować. RMF Bydgoszcz Marcin Friedrich