- Wiejący z prędkością ponad 130 km/h wiatr największe szkody poczynił w powiatach nakielskim, żnińskim i bydgoskim, oraz w samej Bydgoszczy, gdzie odnotowaliśmy połowę wezwań, jakie otrzymaliśmy tej nocy - powiedział Paweł Frątczak, rzecznik komendanta głównego straży pożarnej. W stolicy województwa wichura zerwała dach domu jednorodzinnego w dzielnicy Miedzyń i zdmuchnęła kilka blaszanych garaży w południowych dzielnicach miasta. W powiecie nakielskim doszło do zerwania dachów domów i zabudowań gospodarczych w dwóch gospodarstwach. - Cały czas nasze jednostki pracują nad usuwaniem powalonych drzew i połamanych konarów, które tarasują przejazd, przede wszystkim na drogach lokalnych. Na szczęście do tej pory nie odnotowaliśmy ofiar w ludziach - dodał Frątczak. Przez całą noc pracowały także ekipy energetyków usuwających uszkodzenia napowietrznych linii przesyłowych.