Projekt nowelizacji Karty Nauczyciela przygotowało Ministerstwo Edukacji i Nauki. Zmierza ona m.in. do likwidacji dwóch z czterech stopni awansu: nauczyciela stażysty i nauczyciela kontraktowego, a w ich miejsce wprowadzenia nauczyciela początkującego. Wprowadza też zmiany w wysokości tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli i jedną obowiązkową "godzinę dostępności" nauczyciela dla uczniów i rodziców. 20 lipca odbyło się posiedzenie senackiej Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, podczas którego senatorowie zgłosili poprawki do nowelizacji. Następnego dnia <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-senat-rzeczpospolitej-polskiej,gsbi,23" title="Senat" target="_blank">Senat</a> poparł większość zaproponowanych poprawek. W związku z korektami ustawa trafiła z powrotem do Sejmu. Zmiany w Karcie Nauczyciela. Sejm odrzucił wcześniej poprawki Senatu Przyjęta przez Senat poprawka, zakładająca zniesienie konieczności ustalenia w rozporządzeniu ministra edukacji i nauki szczegółowych kryteriów oceny pracy nauczyciela, przy jednoczesnym pozostawieniu szczegółowego trybu dokonywania oceny, została odrzucona przez <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-sejm-rzeczypospolitej-polskiej,gsbi,38" title="Sejm" target="_blank">Sejm</a>. Za odrzuceniem uchwały głosowało 449 posłów, 233 było za, 216 było przeciw. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Inna z poprawek przyjętych przez Senat zakładała zwiększenie wysokości tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli. Zgodnie z nią średnie wynagrodzenie nauczyciela początkującego miało wynosić 130 proc. kwoty bazowej, określanej dla nauczycieli corocznie w ustawie budżetowej, nauczyciela mianowanego - 187 proc. kwoty bazowej, a nauczyciela dyplomowanego - 233 proc. kwoty bazowej. Poprawka ta również została przez Sejm odrzucona.