Już teraz kolej straszy gigantyczną podwyżką cen biletów - nawet o połowę. - Jeśli tego miliarda złotych nie będzie, to staniemy przed takim wyborem, że albo zgadzamy się, że stracimy 2 mld złotych, albo musimy podnieść ceny biletów, żeby ten miliard z rynku uzyskać - zapowiada rzecznik PKP Michał Wrzostek. Przypomnijmy: najważniejsze inwestycje PKP planowane w przyszłym roku to m.in. przystosowanie linii Warszawa-Gdańsk, Poznań-Wrocław, Warszawa-Zgorzelec i Warszawa-Łódź do prędkości 160 km/godz, i 200 km/godz. na linii Warszawa-Katowice.