59-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego zasiadł w poniedziałek na ławie oskarżonych w krotoszyńskim Sądzie Rejonowym. Zarzucono mu znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad karpiami. Uśmiercał je przez obcięcie głowy gilotyną, bez uprzedniego ich ogłuszenia. Do przestępstwa doszło w grudniu 2018 r. na miejskim targowisku w wielkopolskim Krotoszynie. Wojciech C. we wtorki i piątki sprzedawał karpie, zabijając je za pomocą gilotyny, bez uprzedniego ogłuszania ryb. O podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez sprzedawcę karpi policję zawiadomili obrońcy zwierząt z fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva!, do której trafiło nagranie zdarzenia. W poniedziałek przed sądem prokurator wnioskowała dla oskarżonego o 6 miesięcy więzienia, natomiast pełnomocnik Fundacji Viva! nazwała sprawę precedensową i zażądała 1 roku więzienia oraz zakazu prowadzenia działalności polegającej na hodowli lub sprzedaży ryb na 5 lat. Oskarżony wnosił o uniewinnienie. "Nie chcę spędzić czasu w więzieniu, mam rodzinę, wnuki i chcę z nimi przebywać, a nie siedzieć w odosobnieniu za kilkanaście zabitych ryb" - powiedział oskarżony. Po ogłoszeniu wyroku Wojciech C. zapowiedział złożenie apelacji.