Jastrzembski uczestniczy w stolicy Niemiec w forum "Rosja i niemieckie przewodnictwo UE". Oświadczył on, że "władze polskie już dawno mogłyby rozwiązać" problem dostaw do Rosji polskiego mięsa. - Nie chodzi tu o pretensje Rosji wobec polskiego mięsa, które jest produkowane w Polsce. Rosja ma pretensje w stosunku do mięsa i wyrobów mięsnych, które trafiają do Polski z krajów trzecich, a potem z polskimi certyfikatami i polskimi dokumentami przenikają na terytorium Federacji Rosyjskiej - wyjaśnił Jastrzembski. Przypomniał, że Rosja zaapelowała do strony polskiej o uporządkowanie kontroli nad wyrobami mięsnymi, które przekraczają polsko-rosyjską granicę. - Polska zgodziła się ze wszystkimi tymi pretensjami. Nie przez przypadek w Polsce wszczęto 24 sprawy karne o fałszowanie dokumentów, co świadczy,że władze polskie w tym momencie zgadzają się z rosyjskimi pretensjami - powiedział. - W ten sposób, zamiast skłaniać Unię Europejską do zajmowania się tym problemem, prościej byłoby rozwiązać go w ramach polskiej administracji - oświadczył Jastrzembski. W połowie listopada Polska sprzeciwiła się przyjęciu unijnego mandatu na negocjacje nowego porozumienia UE z Rosją. Zgodę uzależniła od zniesienia trwającego od roku embarga na eksport niektórych polskich produktów mięsnych i rolnych do Rosji. Zobacz raport: Weto za embargo