Starszy Inspektor Andrzej Janiszewski z patrolu monitorującego sytuację osób bezdomnych na Woli radzi, że trzeba ocenić sytuację. Jeżeli ta osoba, zapytana o to, oczekuje pomocy lub jeżeli nie ma z nią kontaktu, trzeba wezwać straż miejską lub zadzwonić pod numer alarmowy 112. Andrzej Janiszewski przypomina, że nie można wyrzucać na ulicę ludzi usiłujących przenocować na klatce schodowej, jeżeli taka osoba jest trzeźwa i nie zakłóca spokoju. Ludzie obecnie przebywający w schronisku wspominają, że spędzając zimę na ulicy nieraz szukali jakiegokolwiek schronienia, żeby przetrwać. W takiej sytuacji był m.in. pan Jacek. Powiedział, że wiele osób bezdomnych chce przenocować na klatce schodowej lub w innym ciepłym miejscu, ale nie chce iść do noclegowni, bo obawia się zarażenia pasożytami, na przykład wszawicą. Jak powiedział, zdarzało się, że oprócz pozwolenia, aby pozostać na klatce schodowej, otrzymywał od mieszkańców pomoc: coś do jedzenia, ubranie i koce. Pan Jacek podkreśla, że nieraz nawet drobna pomoc może mieć bardzo duże znaczenie dla przetrwania w czasie mrozu. Badanie liczby bezdomnych W nocy z 8 na 9 lutego odbędzie się kolejna edycja ogólnopolskiego badania liczby bezdomnych. Taką akcję Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej organizuje co dwa lata. Liczenie przeprowadzane jest we wszystkich województwach, w tę samą zimową noc. Poprzednie miało miejsce w nocy z 21 na 22 stycznia 2015 roku. Stwierdzono, że w chwili badania było 36,1 tys. bezdomnych. W tym około 25,6 tys. przebywało w placówkach instytucjonalnych, a około 10,5 tys. - poza nimi. W akcji liczenia osób bezdomnych wezmą udział między innymi policjanci, strażnicy miejscy i gminni, pracownicy socjalni i wolontariusze. Sprawdzą noclegownie, schroniska, szpitale, areszty, a także dworce, ogródki działkowe i altany.