To ma być test dla całego systemu. Poborowy po otrzymaniu wezwania będzie miał cztery godziny na dotarcie do jednostki. Po umundurowaniu i wyposażeniu ma natychmiast rozpocząć szkolenie. A po kilku dniach dołączyć do żołnierzy służby czynnej. Armia planuje powołać w tym roku 12 tys. rezerwistów. Uchylenie się od służby może skutkować więzieniem.