W Sejmie odbył się organizowany przez Lewicę Kongres Samorządowców, w którym brali udział m.in. prezydent Krakowa <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jacek-majchrowski,gsbi,2063" title="Jacek Majchrowski" target="_blank">Jacek Majchrowski</a>, prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska czy uczestniczący zdalnie prezydent Rzeszowa <a class="db-object" title="Konrad Fijołek" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-konrad-fijolek,gsbi,2068" data-id="2068" data-type="theme">Konrad Fijołek</a>. Wicemarszałek Sejmu <a class="db-object" title="Włodzimierz Czarzasty" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wlodzimierz-czarzasty,gsbi,256" data-id="256" data-type="theme">Włodzimierz Czarzasty</a> w swoim wystąpieniu odniósł się do przedstawionego przez polityków PiS pomysłu przesunięcia <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tagi-wybory,tId,92551" title="wyborów samorządowych" target="_blank">wyborów samorządowych</a> o kilka miesięcy - na wiosnę 2024 r., tak, by ich termin nie pokrywał się z wyborami parlamentarnymi. Według obecnego kalendarza zarówno wybory parlamentarne, jak i samorządowe wypadają na jesieni 2023 roku. - Ten, kto zmienia terminy wyborów, bądź ten, kto zmienia ordynację wyborczą przed wyborami - boi się przegranej - ocenił Czarzasty. - PiS nie zmienia tego ze względu na racjonalizm. PiS ten termin wyborów zmieni, dlatego, że wie, że te <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-samorzadowe-2024" title="wybory samorządowe" target="_blank">wybory samorządowe</a> przegra, dlatego, że wie, iż samorządy źle oceniają rządy PiS, dlatego, że jeżeli byłyby to wybory przed wyborami parlamentarnymi, to PiS szedłby do wyborów z łatą przegrany - podkreślił. Czarzasty: Małpie nie wolno dać brzytwy W ocenie polityka Lewicy, jeśli wybory samorządowe zostaną przełożone, to potem PiS będzie chciał zmienić ordynację wyborczą. - Ordynacji wyborczej, zasad wyborczych przed wyborami i konstytucji, nie zmienia się z PiS-em - przekonywał Czarzasty. - Małpie brzytwy się nie daje - stwierdził. - Nie zmienia się prawa z tymi, którzy permanentnie to prawo łamią - podkreślił. Współprzewodniczący <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nowa-lewica,gsbi,41" title="Nowej Lewicy" target="_blank">Nowej Lewicy</a>, europoseł <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-robert-biedron,gsbi,257" title="Robert Biedroń" target="_blank">Robert Biedroń</a> mówił, że Lewica musi wygrać wybory samorządowe, aby móc realizować takie sprawy, jak kwestia mieszkalnictwa, a także żłobków i przedszkoli na poziomie lokalnym, a później na poziomie ogólnopolskim. - My wierzymy w to, że myśląc globalnie, działając lokalnie, możemy zmieniać nasze małe ojczyzny - nasze regiony, nasze powiaty, nasze miasta, nasze wsie, nasze gminy - mówił Biedroń. - Dlatego przystępujemy do wielkiego projektu: Uniwersytetu Samorządowego - zapowiedział Biedroń i dodał, że za ten projekt odpowiadają m.in. wiceszefowa klubu Lewicy <a class="db-object" title="Karolina Pawliczak" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-karolina-pawliczak,gsbi,4291" data-id="4291" data-type="theme">Karolina Pawliczak</a>, wiceprezydent Łodzi Małgorzata Moskwa-Wodnicka i wiceszefowa Nowej Lewicy Paulina Piechna-Więckiewicz. Projekt polegać ma na przygotowaniu kandydatów na radnych, burmistrzów, wójtów czy marszałków województw. Szef klubu Nowej Lewicy: Chcemy odwiedzić 100 powiatów Wiceszefowa klubu Lewicy <a class="db-object" title="Magdalena Biejat" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-magdalena-biejat,gsbi,2615" data-id="2615" data-type="theme">Magdalena Biejat</a> podkreśliła, że do Partii Razem i Nowej Lewicy wstępują aktywiści, którzy występują w kontrze do lokalnych polityków. - Ludzie, którzy występowali i walczyli w imieniu mieszkańców, przeciwko samorządowcom, którzy uważali się za carów, zapominając, że ich praca to służba - mówiła. Szef klubu Lewicy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-krzysztof-gawkowski,gsbi,1796" title="Krzysztof Gawkowski" target="_blank">Krzysztof Gawkowski</a> zapowiedział na Kongresie Samorządowców trasę po Polsce powiatowej, która ma się rozpocząć 30 czerwca. - Chcemy odwiedzić 100 powiatów - mówił. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-powstalo-stowarzyszenie-lewicy-demokratycznej-nazwa-i-skrot-,nId,6068984" target="_blank" rel="noreferrer noopener">CZYTAJ WIĘCEJ: Powstało Stowarzyszenie Lewicy Demokratycznej. Nazwa i skrót budzą kontrowersje</a> Na koniec Kongresu podpisano deklarację, w której wyrażono oczekiwanie wzmocnienia niezależności jednostek samorządu terytorialnego - w szczególności poprzez stabilne źródła finansowania. Ponadto zadeklarowano w dokumencie współpracę z klubem Lewicy w procesie konsultacji pakietu ustaw m.in. o zwiększeniu udziału jednostek samorządu terytorialnego w dochodach z podatku dochodowego od osób fizycznych, o ustaleniu zasady ścisłego powiązania zadań samorządu terytorialnego z finansowaniem z budżetu państwa, a także o finansowaniu wynagrodzeń nauczycieli wprost z budżetu państwa.