Z informacji Polskiego Radia wynika, że nie było dyskusji na ten temat. Nie ma też żadnych decyzji Komisji Europejskiej w ramach tak zwanej procedury kontroli praworządności, rozpoczętej przeciwko Polsce w połowie stycznia. Komisja oceni sytuację w Polsce Wystąpienie wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej - jak dowiedziało się Polskie Radio - było bardzo krótkie, trwało kilka minut. Frans Timmermans poinformował o prowadzonych pracach nad przepisami, które mają zakończyć spór wokół Trybunału Konstytucyjnego. Powiedział, że będzie obserwować rozwój wydarzeń. Komisja Europejska już wcześniej zapowiadała, że uważnie oceni sytuację w Polsce, gdy zakończą się prace nad nową ustawą o Trybunale. Bruksela do tej pory powoływała się na opinie Komisji Weneckiej przy Radzie Europy, a ta wstrzymała się z oceną również do czasu zakończenia prac w parlamencie. Wiele wskazuje więc na to, że dopiero wtedy Komisja Europejska zdecyduje o dalszych krokach w ramach tak zwanej procedury kontroli praworządności. Próby rozwiązania sporów wokół TK Pod koniec czerwca Bruksela otrzymała list od rządu w Warszawie informujący o próbach rozwiązania sporu wokół Trybunału. Jeśli Komisja uzna te wyjaśnienia za niewystarczające i skrytykuje brak postępów w rozwiązaniu sporu konstytucyjnego, wtedy może przejść do drugiego etapu procedury i przedstawić konkretne zalecenia naprawcze. Ich zignorowanie spowoduje przejście do ostatniego etapu - wtedy Komisja może wnioskować o nałożenie sankcji łącznie z pozbawieniem Polski głosu na posiedzeniach ministerialnych. Ale w tej sprawie niezbędna jest jednomyślność wszystkich krajów.