Chodzi o spotkanie na szczeblu ambasadorów krajów Sojuszu z przedstawicielem Rosji w kwaterze głównej Paktu w Brukseli. Od czasu aneksji Krymu do takich spotkań dochodzi niezwykle rzadko. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg mówił w Warszawie, że takie rozmowy są ważne, by mogą pomóc przezwyciężyć problemy we wzajemnych relacjach Zachodu i Moskwy. "Rosja to nasz sąsiad i to się nie zmieni. Powinniśmy nadal angażować się w dialog. W tym tygodniu dojdzie do spotkania Rady NATO-Rosja. Takie spotkania są ważne, bo dają podstawę do rozmowy o trudnych sprawach, takich jak kryzys na Ukrainie i wokół niej" - mówił Jens Stoltenberg. W 2014 roku po aneksji Krymu i po rozpoczęciu się konfliktu na wschodzie Ukrainy NATO niemal całkowicie zawiesiło współpracę z Moskwą. Pozostawiło jedynie spotkania na poziomie ambasadorów. Żadne z nich nie przyniosło na razie przełomu w relacjach, ale zachodni dyplomaci podkreślają, że chodzi tu przede wszystkim o podtrzymywanie dialogu z Moskwą.Ostatni raz do spotkania Rady NATO-Rosja w Brukseli doszło w październiku ubiegłego roku.