Nowoczesną reprezentują szefowa klubu Katarzyna Lubnauer oraz posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz, z PO jest Andrzej Halicki i Zbigniew Konwiński, z PSL Marek Sawicki, z Unii Europejskich Demokratów Jacek Protasiewicz. Halicki mówił dziennikarzom przed spotkaniem, że jest optymistycznie nastawiony, ponieważ jest wola współpracy i współdziałania. "Będziemy rozmawiać o tym, jak stworzyć wspólny klub, wspólną listę, być skuteczniejszym, bo musimy Polskę demokratyczną utrzymać" - zaznaczył. Dopytywany, czy Nowoczesna nie chce stworzenia wspólnego klubu, odparł, że w niedzielę odbyły się pierwsze rozmowy w tej sprawie, a w poniedziałek będą one kontynuowane. "Zobaczycie państwo postęp krok po kroku" - mówił Halicki. "Potrzebne jest skuteczne odsunięcie PiS-u od demolowania Polski" - dodał. Apel Ryszarda Petru Nowoczesna po piątkowym posiedzeniu zarządu partii zapowiedziała wspólne działania opozycji, m.in. utworzenie w Sejmie federacji klubów i kół opozycyjnych. Poinformowała także o zorganizowaniu w poniedziałek spotkania z przedstawicielami opozycji parlamentarnej. W niedzielę lider Nowoczesnej Ryszard Petru wezwał do solidarności instytucje międzynarodowe, w tym m.in. Komisję Wenecką, Parlament Europejski, Trybunał Praw Człowieka i ONZ w związku z uchwaleniem przez Senat ustawy o KRS oraz ustawy o ustroju sądów powszechnych. Przed Sejmem protestowało w niedzielę kilka tys. przedstawicieli opozycji przeciw planom zmian w sądownictwie. Pod adresem PiS i Jarosława Kaczyńskiego padły zarzuty "zaprowadzenia dyktatury" i groźby "rozliczenia". O prezydencie RP zgromadzeni skandowali: "będziesz siedział". Demonstrację zorganizowały partie i środowiska opozycyjne, m.in. PO, Nowoczesna, KOD, Obywatele RP, Partia Razem. W środę wieczorem na stronach Sejmu został opublikowany projekt PiS dotyczący Sądu Najwyższego, który przewiduje m. in. trzy nowe izby SN, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku. Projekt przewiduje, że "z dniem następującym po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy sędziowie SN, powołani na podstawie przepisów dotychczasowych, przechodzą w stan spoczynku, z wyjątkiem sędziów wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości". Lubnauer po spotkaniu Katarzyna Lubnauer oceniła, że PiS łamie zasady demokracji w Polsce. "W tej sytuacji potrzebne są również nadzwyczajne działania, stad ścisła koordynacja naszych działań, stąd współpraca, stąd próba zatrzymania wszystkimi metodami obecnych działań (PiS)" - podkreśliła. Jak poinformowała, wszyscy przedstawiciele klubów opozycyjnych o godz. 12 będą uczestniczyć w Sejmie w wysłuchaniu publicznym zorganizowanym przez PO z udziałem sędziów i prawników. "Staramy się wspierać wszystkie działania, które mają na celu uświadomienie społeczeństwu, co się tutaj dzieje w tej chwili w Sejmie i jakie zagrożenie to jest dla każdego przeciętnego Polaka. Co oznacza dla Kowalskiego zamach na Sąd Najwyższy, co oznacza niemożność organizacji przyszłych być może wyborów, co oznacza możliwość, że ich sprawa zostanie rozwiązana przez sąd, w którym pełną władzę ma Zbigniew Ziobro" - podkreśliła szefowa klubu Nowoczesnej. "To jest sytuacja dramatyczna, dlatego też zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie" - dodała. Lubnauer poinformowała, że przedstawiciele klubów opozycyjnych podjęli także decyzje, co do koordynacji działań w związku z projektem ustawy o SN, jednak nie chciała dokładnie poinformować, jakie będą to działania. Sawicki: Zaapelujemy do prezydenta "Będziemy wspólnie apelowali do pana prezydenta Andrzeja Dudy, by zawetował ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i sądach powszechnych, bo podpis pana prezydenta pod tamtymi ustawami będzie dużym impulsem dla PiS do tego, by zniszczyć Sąd Najwyższy" - powiedział Marek Sawicki z PSL po spotkaniu klubów opozycyjnych. Halicki: Jesteśmy razem Wspólny zespół będzie wytyczał jak reagować na łamanie prawa - poinformował po poniedziałkowym spotkaniu przedstawicieli klubów opozycyjnych poseł PO Andrzej Halicki. To dobry sygnał, żeby cała opozycja zatrzymała "antydemokratyczny walec" - podkreślił. Halicki powiedział po spotkaniu, że koordynacja i ustalenie wspólnego zespołu, który będzie wspólnie wytyczał, w jaki sposób opozycja "będzie reagować na łamanie prawa jest dobrym sygnałem do tego i kolejnym krokiem do tego, żeby rzeczywiście cała opozycja w jednolity sposób zatrzymała ten walec antydemokratyczny". "Wróg jest na zewnątrz, my jesteśmy razem, my jesteśmy wspólnie w tej chwili zdeterminowani do tego, by obronić demokratyczną Polskę i na końcu odsunąć PiS od władzy" - powiedział Halicki. "Wierzę, że ten kolejny krok, to jest także krok ku temu, o czym mówimy jako PO, czyli wspólny front wyborczy, wspólne listy wyborcze, po to, żeby rzeczywiście PiS rozliczyć z tego, co robi dzisiaj z polską demokracją" - oświadczył poseł PO.