Piotr K. został oskarżony o to, że 6 sierpnia, w miejscowości Żarnowo Pierwsze niedaleko Augustowa znęcał się na zwierzęciem. Jak wynika z komunikatu prokuratury, zarzucone mu przestępstwo polegało na tym, że porzucił kilkunastoletnią, ciężarną sukę: przywiązał ją bowiem do bramy schroniska dla zwierząt w tej miejscowości, w nasłonecznionym miejscu "pozostawiając jednocześnie na działanie warunków atmosferycznych", które zagrażały zdrowiu i życiu zwierzęcia. Oskarżony złożył wniosek o wydanie wobec niego wyroku bez przeprowadzania rozprawy. Jak powiedział PAP w środę asesor w Prokuraturze Rejonowej w Augustowie Marcin Faszcza, chodzi o karę 1350 zł grzywny oraz 1 tys. zł świadczenia pieniężnego na cel związany z ochroną zwierząt, wskazany przez sąd. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Augustowie, który ma się nią zająć pod koniec grudnia. Historia porzucenia psa w bardzo upalny dzień była w sierpniu bardzo głośna, a na Piotra K. spadła ogromna fala krytyki w mediach, w tym w mediach społecznościowych. Całe zdarzenie zapisał bowiem monitoring schroniska. Biegacz tłumaczył się wtedy, że pozostawienie psa w schronisku, przed startem w biegu w Grecji, uznał za najlepsze rozwiązanie. Psa przywiązał jednak do zamkniętej bramy i nie zawiadomił o tym właścicieli schroniska, więc zwierzę spędziło kilka godzin na słońcu. Prokuratura Rejonowa w Augustowie śledztwo w tej sprawie prowadziła z urzędu, ale wpłynęły też do niej zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem m.in. od właścicieli schroniska.